fbpx
Piotr Migdałek

Piotr Migdałek

Dekonstrukcja i wręcz matematyczna analiza poszczególnych elementów filmowych to jego zboczenie. Estetycznie utkwił między kubrickowską symetrią i krwistą sztuką Triera. Nie lubi przepłacać na festiwalowych trunkach, a raczej woli inwestycję w fizyczne nośniki z ulubionymi produkcjami. Jeśli miałby wybrać swoją reżyserską świętą trójce to do Kubricka dołączyliby Bergman i Tarkowski.

Strona 1 z 2 1 2