Fala Kina
  • Strona główna
  • Artykuły
  • Zwiastuny
  • Kontakt
Brak wyszukań
Zobacz wszystko
Fala Kina

KOKO-DI KOKO-DA – recenzja [Fest Makabra 2019]

Pozytywka

KOKO-DI KOKO-DA – recenzja [Fest Makabra 2019]

Rusza czwarta edycja FEST MAKABRY, ogólnopolskiego przeglądu najciekawszych horrorów, które jak dotąd nie weszły do regularnej polskiej dystrybucji kinowej. Organizowane przez Kino Świat pokazy odbędą się niemal w całej Polsce od 25 października. Impreza, która wypromowała między innymi doskonały koreański Lament, oferuje w tym roku cztery tytuły: Godzina oczyszczenia, Ekstaza, Dziewczyna z trzeciego piętra oraz Koko-di Koko-da. Ostatni spośród nich, pokazywany między innymi na Festiwalu Sundance, polska publiczność mogła zobaczyć na tegorocznym MFF Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Duńsko-szwedzka koprodukcja zdobyła sympatię publiczności i została przez niektórych okrzyknięta najbardziej oryginalnym filmem festiwalu.

Koko-di Koko-da to opowieść o młodym małżeństwie, Tobiasie (Leif Edlund) i Elin (Ylva Gallon), świętującym ósme urodziny swojej córki. Z tej okazji cała rodzina udaje się na zabawę przypominającą dożynki, której przewodniczy para wodzirejów, żywcem wyjętych z polskiej sceny kabaretowej. Karnawałowy nastrój szybko się jednak kończy. Na skutek zatrucia pokarmowego, spowodowanego najprawdopodobniej zjedzeniem małży, Elin zostaje odwieziona helikopterem do szpitala. Wkrótce okazuje się, że zatruciu ulega także córka. Jedna z nich nie dożyje następnego dnia.

Pisanie o tym filmie przypomina chodzenie po pokoju na palcach, uważając, żeby nie obudzić śpiącego dziecka. Wszystkich widzów pragnę przestrzec przed spoilerami, mogącymi wyrządzić Wam ogromną krzywdę i odebrać frajdę z odkrywania kolejnych warstw filmowego świata. Nie czytajcie opisów, nie oglądajcie zwiastunów. Każdy fabularny konkret może pozbawić Was przyjemności obcowania z pełnym zaskakujących rozwiązań dziełem szwedzkiego reżysera. Johannes Nyholm igra bowiem z naszymi przyzwyczajeniami oraz oczekiwaniami, zmieniając rytm i nastrój, eksperymentując formą. Z jednej strony używa hiperrealizmu, zatapiając nas w otchłani smutku, z drugiej – zabiera do niemal bajkowej krainy.

Zobacz inne

Filtry AR w filmie i na Instagramie – kto je robi w Polsce?

Filtry AR w filmie i na Instagramie – kto je robi w Polsce?

10 marca 2023
DRAMAT – recenzja

DRAMAT – recenzja

INFLUENCER – recenzja [6. Splat!FilmFest]

INFLUENCER – recenzja [6. Splat!FilmFest]

LUTY – recenzja [MFF Nowe Horyzonty 2020]

LUTY – recenzja [MFF Nowe Horyzonty 2020]

Koko-di Koko-da swoim klimatem, chłodnymi statycznymi ujęciami, przypomina film innego szwedzkiego reżysera, Rubena Östlunda. Zresztą jego Turysta na początku opowiada niemal tę samą historię – o beztroskim, rodzinnym wypoczynku, który zostaje zakłócony nagłym wydarzeniem. W obu przypadkach będzie stanowiło ono jedynie punkt wyjścia, weryfikację integralności rodziny. Johannes Nyholm idzie jednak o kilka kroków dalej. Fundamenty swojego filmowego świata stawia na pozór oczywistej metaforze, pełnej baśniowych motywów. Mamy tu kota pełniącego rolę białego królika z Alicji w krainie czarów, jest powracająca wielokrotnie melodyjka z podarowanej na urodziny pozytywki, są dziwaczni cyrkowcy przypominający bohaterów Pinokia, jest historia opowiedziana za pomocą teatrzyku kukiełek.

Za baśniową fasadą kryje się jednak smutek, rozpacz i rozdzierający, fizyczny ból. Trauma nie do przepracowania, wyrażona powracającym niczym w Dniu świstaka, koszmarem. Poczucie nieodwracalności utraty najbliższej osoby, porównywalne z wielokrotnym gwałtem i brutalnym morderstwem, dokonywanym wciąż na nowo. Bezsilność, desperackie szukanie wszelkich możliwych rozwiązań radzenia sobie w obliczu największej z możliwych tragedii. Permanentna samotność, której nie jest w stanie wyleczyć nawet obecność drugiej osoby, przypominająca jedynie o tym, co się wydarzyło. Wszystko to przyczynia się do nieporozumień, podświadomego obwiniania kogoś innego, byle tylko odpędzić od siebie poczucie winy.

Seans Koko-di Kogo-da jest jak oglądanie na przemian Funny Games Michaela Haneke i Ghost Story Davida Lowery’ego, gdzie smutny, nostalgiczny, odrealniony klimat idzie w parze z sadystyczną zabawą w przemoc. Reżyser znajduje niezwykle oryginalną formę do pokazania tego, czego większość reżyserów nie potrafi. Rozpaczy spowodowanej utratą ukochanej osoby, będącej niczym nakręcona pozytywka wygrywająca w naszej głowie melodię, która nigdy nie milknie.

ZWIASTUN

Recenzja

4 Ocena

Moja ocena filmu:

  • Koko-di Koko-da
Piotr Nyga

Piotr Nyga

Miłośnik bardzo złego kina. Płacze na musicalach, animacjach i komediodramatach z Sethem Rogenem. Każda minuta poświęcona na nieoglądanie filmów to dla niego czas stracony.

Następny
Koko-di Koko-da – zwiastun PL

Koko-di Koko-da - zwiastun PL

Dziewczyna z trzeciego piętra – zwiastun PL

Dziewczyna z trzeciego piętra - zwiastun PL

Ekstaza – zwiastun PL

Ekstaza - zwiastun PL

Dyskusja

polub nas

FalaKina.pl - Portal Kina Niezależnego

recenzje

Brak materiałów

reklama

zwiastuny

Nomadland (2020) – zwiastun PL

Nomadland (2020) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
16 grudnia 2020

Wykopaliska (2021) – zwiastun PL

Wykopaliska (2021) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Moja młodsza siostra (2020) – zwiastun

Moja młodsza siostra (2020) – zwiastun

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Jak wywołałem byłą żonę (2020) – zwiastun PL

Jak wywołałem byłą żonę (2020) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Fala Kina

© 2020 Fala Kina

SKONTAKTUJ SIĘ

  • Kontakt
  • Polityka prywatności i regulamin
  • Byten21 – AR Filters on Instagram, TikTok and Snapchat

OBSERWUJ

Brak wyszukań
Zobacz wszystko
  • STRONA GŁÓWNA
  • ARTYKUŁY
  • ZWIASTUNY
  • KINO INTERNETOWE
  • REDAKCJA

© 2020 Fala Kina

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Wykorzystujemy informacje uzyskane za pomocą cookies głównie w celach statystycznych. Polityka prywatności i regulamin serwisu