fbpx
Fala Kina
  • Strona główna
  • Artykuły
  • Zwiastuny
  • 🟢 Kino Internetowe
  • Kontakt
Brak wyszukań
Zobacz wszystko
Fala Kina

NADZIEJA – recenzja [26. Festiwal Filmowy Wiosna Filmów]

NADZIEJA – recenzja [26. Festiwal Filmowy Wiosna Filmów]

Co jakiś czas mam dziwne wrażenie, że pewne wzorce i motywy zostały wyczerpane. Znamy już cały szereg zagrań reżyserów, doskonale wiemy, w którą stronę może skręcić dany romans i skąd wyskoczy kreatura w filmie grozy. Nadzieja  Marii Sødahl także nie obiecywała sobą niczego rewolucyjnego. Ot, historia rozpadającego się związku, którego bezuczuciową egzystencję przerywa wstrętny nowotwór. Déjà vu, gdzieś to już wszyscy widzieliśmy. Coś jednak sprawiło, że z całego programu festiwalu Wiosna Filmów, zakupiłem bilet na właśnie ten twór. Czy było to spowodowane moją sympatią do kina skandynawskiego? A może znaną twarzą Stellana Skarsgårda? Nie wiem, ale okazuje się, że tak mocno wtórne na poziomie samego konceptu dzieło nadal potrafi mnie poruszyć.

Nadzieja wydaje się iść jak po sznurku. Najpierw otrzymujemy parę scen, udowadniających nam jak bardzo wyprana z miłości jest para głównych bohaterów, by potem onkolodzy wyłożyli na stół bezlitosną diagnozę – niemalże wyrok śmierci. Dalej również bez wielkich sensacji. Protagonistka Anja, dotknięta chorobą nowotworową, próbuje pogodzić się z tą sytuacją przy cichym, acz szczerym wsparciu męża i postanawia kontynuować leczenie, nie zważając na pesymistyczne prognozy. Następnie o całym zamieszaniu powiadomionych zostaje sześcioro (!) dzieci, ale ten temat został potraktowany raczej powierzchownie. Nie jest to bowiem film o rodzinie, lecz wiwisekcja doświadczonego związku z wyróżnieniem jego paradoksów, bólów i niedopowiedzeń.

Postawione naprzeciw siebie są więc dwa archetypy toczące od zarania dziejów wyczerpujący pojedynek – mąż i żona (choć Anja i Tomas nie funkcjonują w formalnym związku małżeńskim). Oboje nie są do końca szczęśliwi, a przy dalszym trwaniu trzyma ich tylko praca zawodowa, która zresztą stoi u nich na pierwszym miejscu w życiowej hierarchii. Maria Sødahl nie zdradza jednak zbyt wiele, jeżeli chodzi o przeszłość tej relacji, wszystko rozgrywane jest w sferze emocji, wyczucia i pustych spojrzeń. Co prawda, w miarę postępu fabuły, dowiadujemy się paru kluczowych informacji dotyczących popełnionych zdrad czy zaniedbań, ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Reżyserka wie, że gdzieś głęboko pod warstwą urazy schowane zostało czyste uczucie i ucieka się do wielu brutalnych zagrywek, aby tylko je wygrzebać. Pomimo paru wyrzeczeń odbijających się na jakości filmu, osiąga zamierzony cel.

Zobacz inne

DRAMAT – recenzja

DRAMAT – recenzja

INFLUENCER – recenzja [6. Splat!FilmFest]

INFLUENCER – recenzja [6. Splat!FilmFest]

LUTY – recenzja [MFF Nowe Horyzonty 2020]

LUTY – recenzja [MFF Nowe Horyzonty 2020]

LARA – recenzja

LARA – recenzja

Pomaga jej w tym doskonały aktorski tandem. 2019 rok stał się dla Stellana Skarsgårda powrotem do rodzimego kina. Po średnio udanej skandynawskiej koprodukcji Kradnąc konie w całości poświecił się norweskiej Nadziei i pokazał, że amerykańskie kino nie wyprało go z subtelności. Rola Tomasa wymagała od niego maksymalnego wyciszenia i empatii – minimum strony zewnętrznej, skupienie się na wnętrzu. Brzmi pretensjonalnie, ale wyszło bardzo autentycznie. Niemniej jednak, gdzieś na wysokości plasuje się prawdziwa gwiazda w postaci Andrei Bræin Hovig. To od jej roli zależał rzeczywisty artystyczny sukces filmu. To ona nie mogła przesadzić, to ona mogła wszystko zepsuć. Ale nic z tych rzeczy. Aktorka musiała nieustannie balansować na granicy emocjonalnych stanów. Rozpacz i beznadzieja biła się na wyczerpaniu z uzasadnioną złością, a na te afekty musiała jeszcze zostać założona maska w postaci spokoju, uśmiechu i niepewnego optymizmu. Uwierzcie mi, wewnętrzna wojna protagonistki jest tak głośna, że aż słychać niekontrolowane serie strzałów. Wielka rola dźwigająca na swych barkach cały scenariusz. To w dużej mierze dzięki tej Pani całość uniknęła banałów, potrafiąc czasem chwycić za serce.

Warty odnotowania jest również czas akcji, bo chcąc nie chcąc, Nadzieję uznać można za film świąteczny. Swoją drogą bardzo oryginalny i sensowny. W przeciwieństwie do kultowego Kevina samego w domu Chrisa Columbusa czy absolutnie czarującego To wspaniałe życie Franka Capry, dzieło Marii Sødahl nie bawi się w przesładzanie i emocjonalny szantaż. Mimo tego, trudno mu odmówić zachowania wigilijnego klimatu, po prostu rodzinne akty zostały w odpowiedni sposób stonowane, nie odbiegając od racjonalnych wyobrażeń naszych interakcji z innymi domownikami. Ponadto dzięki zastosowaniu wyraźnego podziału na tytułowe sekwencje odpowiadające danemu dniu, film wyrywa się na fotofiniszu ze szponów stylu zerowego.

Może cała ta recenzja nie brzmi jakoś superpozytywnie, a ewidentnych zalet próżno szukać w stosie delikatnego przeciętniactwa, ale ja naprawdę odczuwam satysfakcję z tego seansu. Nie odmienił on mojego życia, ale potrafił zainteresować od początku do końca (z małymi przerwami na łyk bawarki). Konsekwentnie rozwijał on relację głównych bohaterów, nie stał w miejscu, a towarzyszący fabule smutny, mało optymistyczny ton jakimś cudem zostawił mnie z tytułowym uczuciem. Nadzieją na to, że nie trzeba przenosić gór, aby nakręcić wartościowy film niezależny.

ZWIASTUN

Recenzja

3 Ocena

Moja ocena filmu:

  • NADZIEJA
Karol Laska

Karol Laska

Świeży student krakowskiego filmoznawstwa. Świat kina poznaje mu się tak przyjemnie, że postanowił o nim pisać. Marvelowskie superprodukcje czy włoskie monumenty? Why not both, absolutnie każdy gatunek filmowy potrafi do niego przemówić. Amator onirycznego świata Lyncha i nieoficjalny mieszkaniec Twin Peaks. Mind-game movies to dla niego czysta gratka, gdyż czerpie satysfakcję z interpretowania niejasnych treści. Nie ma swojego ulubionego dzieła, ale istnieje parę tytułów, które zmieniły jego postrzeganie kina oraz życia. Dla ciekawskich: "American Beauty", "Cinema Paradiso", "Pi".

Następny
Siła ognia (2019) – zwiastun PL

Siła ognia (2019) - zwiastun PL

ŻEGNAJ, MÓJ SYNU – recenzja

Żagnaj, mój synu - zwiastun PL

another round the movie

Na rauszu (2020) - zwiastun PL

Dyskusja

polub nas

FalaKina.pl - Portal Kina Niezależnego

recenzje

Brak materiałów

reklama

zwiastuny

Nomadland (2020) – zwiastun PL

Nomadland (2020) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
16 grudnia 2020

Wykopaliska (2021) – zwiastun PL

Wykopaliska (2021) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Moja młodsza siostra (2020) – zwiastun

Moja młodsza siostra (2020) – zwiastun

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Jak wywołałem byłą żonę (2020) – zwiastun PL

Jak wywołałem byłą żonę (2020) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Fala Kina

© 2020 Fala Kina

SKONTAKTUJ SIĘ

  • Kontakt
  • Polityka prywatności i regulamin
  • byten21 – Social AR & Virtual Avatars

OBSERWUJ

Brak wyszukań
Zobacz wszystko
  • STRONA GŁÓWNA
  • ARTYKUŁY
  • ZWIASTUNY
  • KINO INTERNETOWE
  • REDAKCJA

© 2020 Fala Kina

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Wykorzystujemy informacje uzyskane za pomocą cookies głównie w celach statystycznych. Polityka prywatności i regulamin serwisu