Od czasu, gdy straciła oko w wyniku wybuchu granatu na Sri Lance, Marie Colvin w świecie korespondentów wojennych ma opinię nieustraszonej. Z charakterystyczną opaską na oku relacjonuje dla londyńskiego „Sunday Timesa” konflikty zbrojne ze wszystkich zakątków globu. Gdy wybucha wojna domowa w Syrii, wraz ze znanym fotografem wojennym Paulem Conroyem decyduje się przedostać do obleganego miasta Homs, by pokazać zbrodnie reżim bezwzględnego Baszara al-Asada.
Dyskusja