Yael ma osiem lat, zestaw maleńkich sprzętów do gotowania i magnetofon, na którym potajemnie odtwarza z kasety głos ojca, pracującego w dalekich krajach. Jest koniec lat 80., Manila. Wiecznie zajęta matka, lekcje do odrobienia, zapach rozgrzanej słońcem skórzanej sofy. W telewizji reklamy magicznych japońskich długopisów, działające na wyobraźnię dziecka znacznie mocniej niż przepływające gdzieś w tle doniesienia z burzliwych politycznych przemian.
Dyskusja