fbpx
Fala Kina
  • Strona główna
  • Artykuły
  • Zwiastuny
  • 🟢 Kino Internetowe
  • Kontakt
Brak wyszukań
Zobacz wszystko
Fala Kina

ZAMA – recenzja

ZAMA – recenzja

,,Zama” jest dramatem Lucrecii Martel, której filmy, takie jak ,,Bagno” czy ,,Kobieta bez głowy”, niejednokrotnie doceniono na światowych festiwalach. I nie inaczej było tym razem. ,,Zama” otrzymał nominację do nagrody Goya za najlepszy film hiszpańskojęzyczny. Co więcej, był kandydatem Argentyny do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Mimo, iż opowiada on XVIII-wieczną historię hiszpańskiego zarządcy w kolonii, Diego de Zamy, wielu znajduje w nim refleksję współczesności. Bez dwóch zdań, kluczem do zrozumienia tego filmu jest nadzieja. Tu stała się zarówno siłą napędzającą, jak i niszczącą potęgą.

 

Inteligentny, niełatwy i, co od samego początku łatwo zauważyć, wizualnie przepiękny. Nie ma w nim nic z pospolitości, ale i brak mu pędu współczesnego kina. Przyzwyczajeni do wartkiej fabuły i nagłych zwrotów akcji, tak charakterystycznych dla dzisiejszych filmów, możemy być zaskoczeni powrotem do niespiesznego tempa rodem z XVIII wieku. Reżyserka daje nam czas na wejście w klimat hiszpańskiej kolonii pełnej dręczącego upału, śpiewu egzotycznych ptaków i szmeru owadów. Powolność ,,Zamy” współgra z estetycznymi doznaniami, które zapewnia swym widzom. Twórcy przygotowali wspaniałą ucztę dźwięków. W całym filmie każdy, nawet najmniejszy odgłos został zintensyfikowany. Słychać najcichsze owady, najgłębsze oddechy czy najcięższe deszczowe krople. Jakby cały świat wokół żył bardziej i mocniej niż my sami, niż sam Diego de Zama. Co więcej, zdjęcia w ,,Zamie” również pełnią ważną funkcję, nie wyłącznie estetyczną. Nie ukazują całej przestrzeni, a jedynie jej wybrany skrawek. Widz dopuszczony jest do jedynie część rzeczywistości, tak jak i sam główny bohater. On zaślepiony wołaniem nadziei, nie dostrzega w pełni tego, co wokół niego. Widz wrzucony zostaje w codzienność, która nie jest mu bliska czy choćby znana. Bez tłumaczenia czy zbędnych ceregieli poznajemy pozornie przypadkowy fragment życia głównego bohatera. Mężczyzna utknął w martwym punkcie, w zawieszeniu. Na co dzień zajmuje się spełnianiem swych obowiązków, wypełnianiem pustki samotności oraz żywieniem nieustannej i zabójczej nadziei o powrocie w rodzinne strony. Narastająca gorycz w końcu stanie się katalizatorem nowych decyzji Diego de Zamy.

Zobacz inne

Filtry AR w filmie i na Instagramie – kto je robi w Polsce?

Filtry AR w filmie i na Instagramie – kto je robi w Polsce?

10 marca 2023
DRAMAT – recenzja

DRAMAT – recenzja

INFLUENCER – recenzja [6. Splat!FilmFest]

INFLUENCER – recenzja [6. Splat!FilmFest]

LUTY – recenzja [MFF Nowe Horyzonty 2020]

LUTY – recenzja [MFF Nowe Horyzonty 2020]

 

Jest to opowieść, którą można przyrównać do monologu. Długiego i przeszytego bólem. Raj stał się celą, a szanowany niegdyś człowiek – marionetką losu. Podtrzymywany nadzieją de Zama nieustannie czekał. Coraz głębiej wpadał w klatkę, która została mu zbudowana, a może raczej, którą on sam sobie stworzył. Upragniona zgoda na przeniesienie zdawała się prawdopodobna po tak wielu latach pracy na kolonii. Mimo to, z czasem jej perspektywa stawała się coraz bardziej odległa. Rutynowa praca, jakieś kobiety, zajęcia, które miał z dnia na dzień. To wszystko tylko po to, by robić coś w międzyczasie. Na początku z pewnością widział w swej pracy sens, miał swoją misję. Jednak czy miała być to misja dożywotnia? W końcu czara goryczy się przeleje. Zawsze przychodzi ten moment w dramacie. Z powodu właśnie tego przełomowego momentu cały utwór może nosić miano dramatu. Diego de Zama – ofiara nadziei w surowym dramacie własnego życia.

 

Oglądając ,,Zamę” wyłącznie jako film fabularny, wiele się traci. Jest to dzieło artystyczne, symboliczne, metaforyczne. To film, który niesie i ma znaczenie. Z jednej strony, poprzez kojące dźwięki tropiku czy spokojne, pełne natury zdjęcia pozwala się wyciszyć. Nie mogę jednak z pełnym przekonaniem nazwać tego filmu idealnym sposobem na ukojenie zszarganych nerwów. Porusza on bowiem zbyt trudny temat, aby mógł być ujęty bez gorzkości realizmu i uczucia trudności zmierzenia się z rzeczywistością, w której przez lata podsycana nadzieja zdaje się być wyłącznie coraz większym fałszem. Oto ,,Zama”, której nie da się opowiedzieć, lecz da się doznać.

 

ZWIASTUN

Magdalena Tobjasz

Magdalena Tobjasz

Pasjonatka filmów, które z głowy już nie wychodzą. Autorka recenzji i tych komentarzy podczas seansu, których chyba nikt nigdy nie doceni. Obecnie nie może się zdecydować, by wybrać między artystyczną ,,Zimną wojną" Pawlikowskiego, nieoczywistą ,,Młodością" Sorentino, intrygującym ,,Lobsterem" Lanthimosa, a gorzko-słodkim utworem Tornatorego ,,Wszyscy mają się dobrze".

Następny
The Little Stranger (2018) – zwiastun

The Little Stranger (2018) – zwiastun

Tyrel (2018) – zwiastun

Tyrel (2018) – zwiastun

Colette (2018) – zwiastun PL

Colette (2018) – zwiastun PL

Dyskusja

polub nas

FalaKina.pl - Portal Kina Niezależnego

recenzje

Brak materiałów

reklama

zwiastuny

Nomadland (2020) – zwiastun PL

Nomadland (2020) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
16 grudnia 2020

Wykopaliska (2021) – zwiastun PL

Wykopaliska (2021) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Moja młodsza siostra (2020) – zwiastun

Moja młodsza siostra (2020) – zwiastun

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Jak wywołałem byłą żonę (2020) – zwiastun PL

Jak wywołałem byłą żonę (2020) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Fala Kina

© 2020 Fala Kina

SKONTAKTUJ SIĘ

  • Kontakt
  • Polityka prywatności i regulamin
  • byten21 – Social AR & Virtual Avatars

OBSERWUJ

Brak wyszukań
Zobacz wszystko
  • STRONA GŁÓWNA
  • ARTYKUŁY
  • ZWIASTUNY
  • KINO INTERNETOWE
  • REDAKCJA

© 2020 Fala Kina

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Wykorzystujemy informacje uzyskane za pomocą cookies głównie w celach statystycznych. Polityka prywatności i regulamin serwisu