Dwie siostry, mąż jednej z nich, ich kilkuletni syn i sędziwa nestorka rodu żyją pod jednym dachem, utrzymując się z emerytury babci, dorywczych zajęć i drobnych kradzieży. Spoiwem, które wszystkich łączy, są mroczne tajemnice, a gdy w ich domu pewnego dnia pojawi się zaniedbywana dziewczynka z sąsiedztwa, ta osobliwa wspólnota jeszcze bardziej się umocni. Nieoczekiwane wydarzenie skłoni też do zadania fundamentalnego pytania: czy większą wartość mają więzy krwi, czy też związki budowane z własnej woli.
Dyskusja