Mała dzikuska. Rozpuszczone włosy i spódnica do ziemi. Blada, o wąskich ustach i ostrym podbródku. Bezpośrednia, pyskata, agresywna. Pozbawiona manier, ale za to utalentowana, potrafiąca pięknie śpiewać i grać na gitarze. Sinaloa przybywa z Wielkiej Brytanii do Teksasu, aby odnaleźć przyrodnią siostrę Merle, swoją ostatnią żyjącą krewną. Obie miały tego samego ojca – gwiazdę muzyki country. Chociaż obie dziewczyny znacznie się różnią, bo Merle w przeciwieństwie do siostry jest stateczna, nieśmiała, zwyczajna – to po przełamaniu pierwszych lodów zostają przyjaciółkami. Czy jednak Sinaloa naprawdę ma czyste intencje? A może planuje zawalczyć o schedę po ojcu albo zemścić się za jakieś dawne krzywdy?
Dyskusja