fbpx
Fala Kina
  • Strona główna
  • Artykuły
  • Zwiastuny
  • 🟢 Kino Internetowe
  • Kontakt
Brak wyszukań
Zobacz wszystko
Fala Kina

TERAPIA – recenzja

Terapia (2017) – zwiastun PL

Niemiecka Terapia to produkcja przedziwna, niejasna gatunkowo. Nie jest to oczywiście zarzutem samo w sobie, jednak tutaj nie sposób pozbyć się wrażenia, że zawikłanie narracji i estetyczny zamęt nie wynikają z wizjonerskiej wizji, a z niepohamowania i nieudolności twórców. W efekcie widz szybko demaskuje ich utratę kontroli – zamiast ekscytacji i zachwytu kolejnymi cudacznymi zwrotami – obserwując cały ten bezład z obojętnością lub w ostateczności – irytacją.

Na tytułową terapię wybierają się do podejrzanego domku w Sudetach samotna matka-aktorka ze zbuntowaną córką, która popala papierosy w krzakach i kiedy mówi „pocałuj mnie” do matki to raczej chodzi jej o to, że „…w dupę”. Nastoletnia Isabell jest niesubordynowana, więc trzeba ją „ustawić”. Tak bowiem właśnie enigmatyczna para terapeutów nazywa swój niekonwencjonalny model przepracowywania traum.

Model jest tu zresztą określeniem nadzwyczaj odpowiednim, gdyż rzecz polega na tym, że uczestnicy chcący np. „ustawić swoje relacje z mężem” – urządzają żywą makietę z siebie nawzajem w roli czyjejś matki, ewentualnie czyjegoś nienarodzonego lub wewnętrznego dziecka… Po serii pytań o to, jak czują się dosłownie stojąc w takiej konfiguracji, obcy przecież wobec siebie uczestnicy mają nakierować „ustawianego” na źródło problemu i ku katharsis.

Zobacz inne

Filtry AR w filmie i na Instagramie – kto je robi w Polsce?

Filtry AR w filmie i na Instagramie – kto je robi w Polsce?

10 marca 2023
DRAMAT – recenzja

DRAMAT – recenzja

INFLUENCER – recenzja [6. Splat!FilmFest]

INFLUENCER – recenzja [6. Splat!FilmFest]

LUTY – recenzja [MFF Nowe Horyzonty 2020]

LUTY – recenzja [MFF Nowe Horyzonty 2020]

Wbrew pozorom, największym problemem Terapii nie jest niedorzeczność samego konceptu „ustawiania” (który mimo początkowego porównania do szkolnego teatrzyku – stosunkowo szybko jednak „łyka” Isabell). Zawinił przede wszystkim brak wyznaczenia granic: między tym co realne, a co urojone. Tym co dosłowne, a co symboliczne. I rozumiem doskonale, że leżało to w intencji twórców – widać, że bawi ich niejasność własnego świata. Problem w tym, że bardzo szybko przestaje ona bawić widza. Jak nie zirytować się bowiem, kiedy wszelkie sytuacje graniczne, które mają okazję w końcu coś wyjaśnić – raz za razem kończą się przed puentą. Isabell spotyka się oko w oko z (koszmarnie zaanimowanym swoją drogą) wilkiem, następuje chwila napięcia, po czym po cięciu dziewczyna idzie przez las. Bez wilka. I nigdy do tego nie wracamy!

Twórcy chcą motać widza, jednak wyraźnie brak im polotu. Nie jest to więc ten satysfakcjonujący rodzaj motania, w którym widz odnajduje się jako sterowana wprawnie marionetka. Kolejne sceny sugerują tu naprzemiennie: metafizyczność i jej brak, ostatecznie nigdy nie klarując sprawy. Jakie znaczenie ma więc cokolwiek, co się dzieje w filmie?

Terapia wiele obiecuje, ale nigdy tych obietnic nie spełnia. I nie jest to nawet obiecująco budowana opowieść o niezadowalającym jednak zakończeniu. To, że zaangażowanie i domysły widza nie zostaną nigdy nagrodzone twórcy pośrednio zdradzają swoją niezdarnością niemal od samego początku. Film wyraźnie korzysta do tego z estetyki horroru: bohaterowie wynurzają się z mroku, a w upiornym lesie pojawiają się – wgryzający się w króliczy karczek, czy stojący bez ruchu a’la Slenderman – mężczyźni. Kim i (co najważniejsze) – po co są? Tego się z filmu nie dowiecie.

Wszelkie rzucane na ślepo przez twórców tropy (lesbijski wątek Isabell?!!) prowadzą bowiem ostatecznie donikąd. A dowiadujemy się z kolei tego, że w telewizji jest mnóstwo przemocy i pornografii, a (przysięgam) „każde zło ma w sobie pierwiastek dobra i na odwrót”. I niby czujemy, że poruszenie narasta, bo wiemy, że mamy tak czuć. Faktycznie czujemy jednak jedynie jak postaci coraz bezwstydniej mówią frazesami, jak gdyby czuły, że film w ogóle za mało mówi i próbowały to desperacko nadrobić. Po drodze zdążyliśmy już jednak zupełnie zobojętnieć i stracić nadzieję na jakikolwiek sens tego obłędu – im „mocniejsze” więc zdania padają z ekranu, tym silniejszy efekt wzruszenia ramionami i przewrócenia oczami wywołują.

I nawet bardzo solidna gra Godeharda Giese’a w roli psychopatycznego terapeuty i Stephanie Amarell jako niejednoznaczna Isabell nie są tu w stanie niczego „dźwignąć” – ich postaci koniec końców pozostają równie niespełnione jak wszystko inne. À propos aktorstwa jeszcze – nie sposób nie wspomnieć tu Mirosława Baki przynoszącego tej produkcji duże pokłady niezamierzonego komizmu, przepysznie snując się po Terapii, jak gdyby nie bardzo wiedział, co tu właściwie robi. I trudno mu się dziwić.

Prześmiewcy rzekliby być może w tym miejscu, że film można polecić niektórym środowiskom jako wyraźnie „propolski”. W końcu doczekali się oni bowiem produkcji, w której to Niemcy są raczej „źli”, a Polacy – „dobrzy”. Jako jednak, że do takich złośliwców nie należę – zostańmy przy tym, że Terapii zwyczajnie nie polecam w ogóle.

Recenzja

1,5 Ocena

Moja ocena filmu:

  • Terapia
Agata Burdajewicz

Agata Burdajewicz

Kompulsywna potrzeba dzielenia się ze światem swoją opinią na każdy temat i pisania towarzyszą jej od zawsze, co czyni ją idealnym recenzopisarskim tworzywem (kształtowanie się w toku...). Aktualnie studiuje Produkcję Filmową i TV na Łódzkiej Filmówce i filmoznawstwo na UŁ, aczkolwiek te trendy się często zmieniają. W kinie szuka innowacji formalnej oraz przede wszystkim wielowymiarowych, pasjonujących bohaterów. Specjalne miejsce w jej sercu zajmuje kino queer oraz twórczość Andrew Haigh'a, Ulricha Seidla i Dagura Kári.

Następny
Joan of Arc (2019) – zwiastun

Joan of Arc (2019) - zwiastun

I znowu zgrzeszyliśmy, dobry Boże! (2019) – zwiastun PL

I znowu zgrzeszyliśmy, dobry Boże! (2019) - zwiastun PL

The Farewell (2019) – zwiastun

The Farewell (2019) - zwiastun

Dyskusja

polub nas

FalaKina.pl - Portal Kina Niezależnego

recenzje

Filtry AR w filmie i na Instagramie – kto je robi w Polsce?
Felieton

Filtry AR w filmie i na Instagramie – kto je robi w Polsce?

10 marca 2023

reklama

zwiastuny

Nomadland (2020) – zwiastun PL

Nomadland (2020) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
16 grudnia 2020

Wykopaliska (2021) – zwiastun PL

Wykopaliska (2021) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Moja młodsza siostra (2020) – zwiastun

Moja młodsza siostra (2020) – zwiastun

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Jak wywołałem byłą żonę (2020) – zwiastun PL

Jak wywołałem byłą żonę (2020) – zwiastun PL

autor: Małgorzata Jaszczur
11 grudnia 2020

Fala Kina

© 2020 Fala Kina

SKONTAKTUJ SIĘ

  • Kontakt
  • Polityka prywatności i regulamin
  • byten21 – Social AR & Virtual Avatars

OBSERWUJ

Brak wyszukań
Zobacz wszystko
  • STRONA GŁÓWNA
  • ARTYKUŁY
  • ZWIASTUNY
  • KINO INTERNETOWE
  • REDAKCJA

© 2020 Fala Kina

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Wykorzystujemy informacje uzyskane za pomocą cookies głównie w celach statystycznych. Polityka prywatności i regulamin serwisu